sobota, 13 sierpnia 2011

Jeżynowa rozkosz

Jeżyny jako dodatek do ciasta spisują się doskonale. Zwykle łączę je z innymi owocami, gdyż same w sobie mają dosyć kwaśny smak, jednak zawsze kiedy mają być tylko dodatkiem i tak po jednym kęsie zaczynają grać pierwsze skrzypce.



SKŁADNIKI:
- 4 dag drożdży
- pół szklanki mleka
- 2 cukry wanilinowe
- 1/2 kostki margaryny
- jajko
- 1 i 1/4 szkl. mąki
- 3 brzoskwinie
- 30 dag jeżyn
- 10 dag płatków migdałów
- łyżka cukru

Połowę mleka podgrzewamy z łyżką cukru. Wkruszamy drożdże i mieszając rozpuszczamy. Odstawiamy na 15 minut. Brzoskwinie sparzamy, obieramy i kroimy. Jeżyny myjemy i osuszamy. Połowę masła roztapiamy, studzimy. Mieszamy z rozkłóconym jajkiem, resztą mleka i  jednym cukrem wanilinowym. Wlewamy z drożdżami do mąki. Wyrabiamy ciasto, odstawiamy. Gdy podwoi objętość, wkładamy do natłuszczonej i posypanej bułką tortownicy (lub wyłożonej papierem do pieczenia). Odstawiamy w ciepłe miejsce na 20 minut. Na ciasto wykładamy wszystkie owoce, posypujemy migdałami i drugim cukrem wanilinowym. Pieczemy 40 minut w 180 stopniach. Podawać posypany cukrem pudrem.

3 komentarze:

  1. Cudnie wygląda. Chętnie spróbowałabym ten jeżynowej rozkoszy ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwię się, że to ciasto nazywa się właśnie tak, a nie inaczej. Jeżyny, migdały...mmm!

    OdpowiedzUsuń
  3. cudenko. i te jezyny... I'm lovin it!

    OdpowiedzUsuń