Kilka dni temu zabiegana i jak najbardziej wygłodniała wpadłam do "Ceskiej Piwnicy", która ostatnimi czasy była dla mnie mekką frytek z firmowym ketchupem- nigdzie indziej nie jadłam lepszych. Tym razem postanowiłam nieco zmienić repertuar jadanych przeze mnie posiłków- "KONIEC Z FASTFOODAMI!" - pomyślałam, w końcu po zrzuceniu 20 niepotrzebnych kilogramów nie chciałam w tempie natychmiastowym powrócić do poprzedniej sylwetki. Mój wybór padł na knedle ze śliwkami- nie najzdrowsze danie, jakie mogłam zamówić, jednak mogłam mieć czyste sumienie, iż nie zajadam się smażonymi rzeczami.
Z owoców sezonowych korzystać trzeba, zapraszam do poprawienia sobie humoru 'ceskim jadlem'.
Składniki:
-1,5 kg ziemniaków
- mąka pszenna i ziemniaczana (ile się wgniecie- więcej w wykonaniu)
- jedno jajko
- sól, pieprz
- 0,5 kg śliwek
- masło i bułka tarta do podania
Śliwki wydrylować i podzielić na połówki lub ćwiartki. Jeśli są mało dojrzałe posypać małą ilością cukru. Ziemniaki ugotować, przecisnąć przez praskę, ostudzić. Dodać jedno jajko. Całość masy podzielić na cztery części w misce, w której są one ułożone. Jedną z części wyjąć, w puste miejsce wsypać mąkę pszenną i ziemniaczaną, tak, aby była na równi z ziemniakami (wyjętą część ziemniaków należy położyć na wierzch). Zagnieść, formować kulki, do środka wkładać kawałek śliwki. Gotować w osolonej wodzie ok. 6 minut. Podawać gorące polane masełkiem i bułką tartą. Opcjonalnie możemy użyć śmietany posypanej cukrem.
pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńknedle ze śliwkami to coroczne letnie danie, którego nie może zabraknąć w mojej kuchni:)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie Ci wyszły!
i czego chcieć więcej?! wiem... dokładki :D
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa i wakacji na wsi u Babci;)
OdpowiedzUsuń